BMW Welt i muzeum BMW w Monachium
Chcesz wesprzeć naszego bloga? Postaw nam wirtualną kawę!
BMW Welt to przystanek na trasie Muzeum BMW w Monachium i Bressanone.
Wystawa BMW w Monachium podzielona jest na dwie części. Pierwsza to BMW Welt, w którym możemy obejrzeć nowe, topowe samochody marek należących do koncernu (czyli także Mini oraz Rolls-Royce). Znajduje się tu też oficjalny sklep z gadżetami z logo firmy oraz restauracja. Przede wszystkim jednak można tu odebrać swój nowy samochód (co oczywiście dodatkowo kosztuje) i udać się nim w podróż do domu. Amerykańscy dilerzy mają nawet w ofercie program „European deliver”, w którym organizują klientom odbiór samochodu w Monachium oraz transport na terytorium USA po kilku dniach. Patrząc na zdjęcia z takich wypraw musi to być fantastyczne przeżycie: https://www.bimmerpost.com/?s=european+delivery
No właśnie – zdjęcia…
W sekcji individual można było zobaczyć próbkę możliwości dowolnej personalizacji, np. zagłówek z… wyhaftowanym słoniem
Tak wygląda BMW Welt od środka. Warto wspomnieć, że czasem część przestrzeni w sobotni wieczór zmienia się w hale koncertową. BMW organizuje tu koncerty jazzowe.
Druga część wystawy, która znajduje się w osobnym budynku to już muzeum BMW. Wstęp jest płatny i kosztuje 10€. Za to, co możemy zobaczyć jest to koszt niewielki. Zwłaszcza mając w pamięci 17€ za Muzeum Enzo Ferrari i ich dwie sale z może dwudziestoma samochodami i jedną powierzchnię z samymi silnikami…
W muzeum znów mamy podział na dwie wystawy – stałą – historyczną oraz czasową. W czasie naszych odwiedzin odbywała się wystawa poświęcona autom elektrycznym i ekologii. Idąc w górę po spiralnej, wznoszącej się podłodze mogliśmy poczytać o historii elektryfikacji i zobaczyć pierwszy pojazd BMW od początku zaprojektowany jako elektryczny (model E1 – 1991 rok). Pojawiły się oczywiście współczesne modele – i8, i8 Roadster, i3 oraz mnóstwo materiałów dotyczących np. materiałów z recyklingu, z których w całości wykonane jest BMW i3.
Na zdjęciu poniżej BMW 328 Coupe. Model, w którym jechał zwycięzca słynnego włoskiego rajdu Mille Miglia z roku 1940.
Całkiem spory dział jest poświęcony serii 3. Tutaj protoplasta Neue Classe – BMW 1800.
Kolejne modele serii 3. Dziwne uczucie widzieć swój samochód w muzeum… no dobra, tu jest przedlift 😉
Dział kabrioletów, w którym stało przepiękne BMW 507, Z8, Z1 (to z drzwiami wsuwanymi w podłogę) i 328.
Znów BMW 328, tym razem jako kabriolet, z 1936 roku. Mieliśmy szczęście bo trafiliśmy na prezentację tego, co jest pod maską. A oprócz silnika znajdowało się tam koło zapasowe i młotek do odkręcania śruby mocującej koło.
W dziale M Power można było obejrzeć legendarne M1.
Kolejny dział pokazuje ikony designu lat 60 – BMW 2002 oraz Isettę. Bardzo nam się podoba ekspozycja samochodów ustawionych pod lampami z tego samego okresu (albo chociaż stylizowanymi na takie).
A to BMW Isetta. Mikrosamochód, w którym próżno szukać tradycyjnych drzwi. Wsiada się do niego… od przodu, otwierając drzwi, do których przymocowana jest kolumna kierownicza (silnik jest za siedzeniami, na zdjęciu widać otwory wentylacyjne).
No i czas ruszać w drogę, do Bressanone…
9 czerwca 2018 Tagi: bmw, monachium, motoryzacja, muzeum Wyprawa: Włochy, Słowenia i Chorwacja