Przełęcz Julier (Julierpass)
Chcesz wesprzeć naszego bloga? Postaw nam wirtualną kawę!
Julierpass to przełęcz na wysokości 2284 m. n.p.m. Przełęcz znajduje się całkowicie na terenie kantonu Gryzonia i łączy Egandynę z doliną Oberhalbstein (Surses). U szczytu Julierpass znajduje się linia styku wód Dunaju i Rodanu. Jest jedna z nielicznych przełęczy, która powinna być otwarta przez cały rok, ale lepiej sprawdzić status drogi przed wyruszeniem.
Julierpass ma swój odpowiednik w języku włoskim – Passo del Giulia oraz oczywiście w retroromańskim – Pass dal Güglia. Co ciekawe pochodzenie słowa Güglia wyjaśnia galijskie (jeden z wymarłych dialektów celtyckich) słowo julo bądź yoke, oznaczające przełęcz.
Przełęcz Julier została wybudowana w 1826 roku i przez 43 kilometry biegnie od miejscowości Silvaplana (region Egandyna) do Tiefencastel (region Oberhalbstein). Julierpass istniała jednak już w czasach rzymskich, natomiast ostatnie badania archeologiczne wykazały, że około 1000 roku p.n.e. były tu kopalnie. Szlak tranzytowy nieco stracił na znaczeniu po otwarciu przełęczy św. Gotarda oraz Splügenpass, jednak droga wciąż pozostawała ważnym tranzytem w obrębie obecnego kantonu.
Na przełęcz Julier wkraczamy w momencie jak słońce zaczyna zachodzić, więc krajobraz koloruje się coraz bardziej złotawym światłem. Promienie nie sięgają już w każdy zakamarek otoczenia, więc oprócz przyjemnych dla oka łąk, mamy też mroczne góry w tle. Przystajemy na chwilę, żeby przyjrzeć się pasącym się krowom, które głośno (ale to bardzo głośno) dzwonią dzwonkami przy najmniejszym ruchu. Nic dziwnego, że pojawiły się pomysły, żeby te dzwonki usunąć, aby zwierzęta były spokojniejsze. Konserwatywni Szwajcarzy jednak powiedzieli – nie.
Największym zaskoczeniem na Julierpass jest… budynek teatru. Tak, teatru. W 2017 roku zdecydowano się postawić budowlę przeznaczony na teatr na szczycie przełęczy. Zyskał on postać 10-kątnej gwiazdy i pokryto go ciemnoczerwoną barwą. Kształt nie jest przypadkowy, ponieważ w czasach rzymskich na szczycie przełęczy istniała świątynia Jowisza. Powinniśmy już przywyknąć, że sztuka w Szwajcarii jest praktycznie wszędzie.