Trasa: Tyrol – Polska (przez przełęcz Timmelsjoch)
Chcesz wesprzeć naszego bloga? Postaw nam wirtualną kawę!
Dzisiejsza trasa jest drogą powrotną do Polski. Jako, że musimy przejechać przez Austrię to decydujemy się w końcu zahaczyć o przełęcz Timmelsjoch. To nic, że wydłuży to podróż. Punkt trzeba odhaczyć.
Po śniadaniu pakujemy manatki i ruszamy w kierunku gór. Szybkie tankowanie i atakujemy Timmelsjoch.
Timmelsjoch / Passo Rombo – 2509 m. n.p.m.
Wjeżdżamy na Przełęcz Timmelsjoch zwane także Passo Rombo – alpejską przełęcz pomiędzy Włochami i Austrią, biegnącą na wysokości 2509 m. n.p.m. Zdjęcia z Timmelsjoch, opis przełęczy i film z przejazdu znajdują się pod tym linkiem.
Przejazd przez Austrie ma tę zaletę, że można zaopatrzyć się w tutejszych sklepach. Po austriackiej wyprawie wiemy już co lubimy i czego szukać. Olej z dyni i naturalne wina od Umathum oraz Heinrich są tu dostępne w supermarketach, co ułatwia sprawę.
Włochy, Monako, Francja – podsumowanie
Nie pobiliśmy rekordu kilometrów, nie pobiliśmy rekordu siedzenia w samochodzie. Za to pobiliśmy własny rekord w ilości kupionego na wyprawie wina, grubo przesadzając z 77 butelkami. Nie mamy pojęcia jak to wszystko w ogóle weszło do bagażnika razem z ciuchami i innymi zakupami. No cóż, będzie zapas na rok albo i więcej. Czy było warto? Oczywiście, że tak. Riwiera Włoska to zupełnie inne doświadczenie od Lazurowego Wybrzeża, mimo, że są tuż obok siebie. Po dających w kość upałach, ukojenie przyszło wraz z wyjazdem w pobliskie góry. Zaskakujące, że jednego dnia można doświadczyć temperatur na poziomie 35 stopni a drugiego marznąć w okolicy 5. I w jednym i w drugim przypadku widoki oraz przyjemność z jazdy i poznawania wynagradzały wszystko.
13 września 2022 Tagi: bmw f30, passo rombo, timmelsjoch, trasa, włochy Wyprawa: Wybrzeże Liguryjskie i Lazurowe oraz Alpy