Crémant i Blanquette de Limoux – winnica Sieur d’Arques
Limoux leży zaledwie 25 kilometrów od Carcasonne, lecz jednocześnie znajduje się na uboczu uwagi większości turystów. Tymczasem, to region winiarski z długą i ciekawą historią – był wspominany już w pierwszym wieku naszej ery. Mnisi z pobliskiego opactwa Saint-Hilaire w 1531 roku stworzyli pierwsze wino musujące na świecie – Blanquette de Limoux – na długo przed dom Pérignonem, uznawanym za ojca szampana. Miejscowi wspominają też, że ich wina darzył uwielbieniem trzeci prezydent Stanów Zjednoczonych i jeden z największych koneserów wina tamtych czasów – Thomas Jefferson.

Wina z Limoux
Choć Limoux znajduje się w Langwedocji, z której wypływa największa ilość czerwonego wina we Francji, to sławę swoją zawdzięcza winom musującym: AOP Limoux Blanquette de Limoux i AOP Crémant de Limoux
AOP Crémant de Limoux
To wino musujące wytrawne wytwarzane metodą tradycyjną. Winogrona są zbierane ręcznie. Pierwsze skrzypce gra w nim chardonnay i chenin (do 90%), na dalszym planie odnajdziemy szczep mauzac, a także czasem pinot noir. To wino warto wypić w ciągu 2-3 lat od wypuszczenia na rynek. Świetna, rozsądna cenowo i dobra jakościowo alternatywa dla szampana.
AOP Blanquette de Limoux
W tym winie musującym również mamy do czynienia z metoda tradycyjną i ręcznymi zbiorami. Jednak tutaj to lokalny szczep mauzac wiedzie prym (conajmniej 90%), a chardonnay lub chenin mogą je dopełniać. Blanquette występuje w wersji wytrawnej, półwytrawnej i słodkiej. Ma też większy potencjał starzenia niż Crémant.
AOP Blanquette Méthode Ancestrale
Specjalność regionu, kontynuacja dawnej mnisiej tradycji, wytwarzana w skromnych ilościach, tylko z winogron odmiany mauzac zbieranych ręcznie. Od dwóch poprzednich różni ją metodą wytwarzania, zwana dawną, wiejską lub rzemieślniczą. To metoda całkowicie naturalna – niskoprocentowe i słodkie wino powstaje wyłącznie dzięki cukrowi z zebranych gron i warunkom klimatycznym.
AOP Limoux
W Limoux można wytwarzać także wino, które nie musuje. Na etykiecie znajdziemy wtedy tylko napis Limoux.
Białe wino musi obowiązkowo spędzić kilka miesięcy w beczce. Produkuje się je z lokalnej odmiany mauzac, a także z chardonnay i chenin.
Czerwone wino wytwarza się z odmian charakterystycznych dla południa Francji oraz z odmian bordoskich. Są to wina owocowe, pieprzne, o dobrej strukturze.
Winnica Sieur d’Arques
Odwiedzamy winnicę Sieur d’Arques, lokalną spółdzielnię winiarską działającą od 1946 roku, która wytwarza wszystkie wcześniej wymienione wina.
Nas najbardziej interesuje jednak Blanquette i Crémant de Limoux (widoczne na zdjęciu poniżej). Oba bardzo nam smakują i zabieramy je ze sobą w dalszą podróż. Blanquette de Limoux to wino bardziej rześkie, świeże i lekkie. Crémant de Limoux to wino pełniejsze, ma bardziej miękką, oleistą strukturę i aromaty tostowe charakterystyczne dla szampanów. Spróbowaliśmy też AOP Limoux Méthode Ancestrale, wina musującego, od którego zaczęła się sława regionu. Zostaliśmy ostrzeżeni, że to wino specyficzne, które nie każdemu smakuje. Faktycznie, było dość nietypowe – zwłaszcza jeśli ktoś nie jest przyzwyczajony do sporej ilości cukru. Bardzo aromatyczne, ze swojskimi aromatami lekko obtłuczonych jabłek z sadu, lekkie, z niską zawartością alkoholu. Winna alternatywa dla cydru.

