Trasa: Tuluza – Carcassonne – Albi

Chcesz wesprzeć naszego bloga? Postaw nam wirtualną kawę!

Dziś podróżujemy po Oksytanii. Wyruszamy z Tuluzy i tam wracamy. Po drodze odwiedzimy średniowieczne fortyfikacje w Carcassonne oraz miasteczko Albi.

Jesteśmy w regionie administracyjnym Oksytanii, choć te tereny często określa się też Langwedocją (Languedoc). Sama Langwedocja obecnie nie ma na mapie swojego miejsca, lecz jest regionem historycznym. W średniowieczu była określana jako Hrabstwo Tuluzy i konkurowała z Katalonią. Językiem używanym w historycznym regionie był język oksytański. Mieszkańcy bardzo podkreślają swoją tożsamość np. poprzez wywieszanie flag z krzyżem oksytańskim (żółty krzyż na czerwonym tle) na oficjalnych budynkach. Istnieją też ruchy separatystyczne, które domagają się odrębności językowej i kulturowej.

Carcassonne

Carcassonne to średniowieczna warownia, która jest zachowana w pięknym stanie i wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Mus dla miłośników rycerskich klimatów i średniowiecza. Zdjęcia z Carcassonne znajdują się w osobnym wpisie.

Wina z Gaillac

Po drodze odwiedzamy też winiarski region Gaillac. Produkowane są tu aromatyczne białe wina oraz dość mocne czerwienie, które nadają się do starzenia. Jedną z winnic, którą odwiedzamy jest Domaine Barreau (https://www.domaine-barreau.com).

Albi

Albi to miejscowość o bardzo spójnym, średniowiecznym klimacie i do tego bardzo spokojna, przynajmniej popołudniem. Polecamy spacer i zwiedzanie dwóch zabytków. Więcej o Albi tutaj.