Cité de l’Automobile w Miluzie
Chcesz wesprzeć naszego bloga? Postaw nam wirtualną kawę!
Miluza (Mulhouse) to przemysłowe miasto, które było niegdyś częścią Szwajcarii, jednak w 1798 r. zagłosowano za za przyłączyniem go do Francji. Tym razem samego miasta nie zwiedzamy, lecz idziemy bezpośrednio do Cité de l’Automobile. Cité de l’Automobile to ogromne muzeum poświęcone motoryzacji.
Inna nazwa muzeum to Collection de voitures Schlumpf i pochodzi od nazwiska właścicieli większości kolekcji – braci Schlumpf. Obaj bracia byli przedsiębiorcami zajmującymi się przemysłem tekstylnym i jednocześnie miłośnikami motoryzacji.
Historia mówi, że po II wojnie światowej bracia zgromadzili ogromną kolekcję samochodów, w tym setki modeli Bugatti. Niestety zmieniający się rynek tekstyliów (przenoszenie fabryk do Azji) oraz kosztowne hobby doprowadziło do niewypłacalności biznesu. Sprzedaż fabryk tekstyliów w 1977 roku wywołała strajk pracowników, którzy wdarli się na tereny należące do braci Schlumpf. Tam odkryli gigantyczną kolekcję i ujawnili ją światu. Sami Bracia Schlumpf uciekli do pobliskiej Szwajcarii.
Związek producentów tekstyliów okupował fabrykę przez dwa lata, aż w końcu postanowił otworzyć tu muzeum. W pierwszych dwóch latach działalności miejsce odwiedziło 800 tysięcy osób. W chwili obecnej muzeum nadal dedykowane jest braciom Schlumpf, ale jest własnością National Automobile Museum Association i zostało wpisane na listę narodowego dziedzictwa Francji.
Wystarczy historii. Obecne muzeum Cité de l’Automobile w Mulhouse wita nas instalacją z kilkunastu rzeźb podobnych do wyścigowych samochodów, zawieszonych jeden nad drugim w pięciu kolumnach.
Po wejściu, oglądamy kolekcję 101 figurek montowanych na maskach samochodowych. Obecnie tę tradycję podtrzymuje jedynie Rolls-Royce ze swoją Spirit of Ecstasy, ale kilkadziesiąt lat temu taki wyróżnik marki był normą. Czasem stosowaną przez producenta, a czasem tworzoną na specjalne zamówienie właściciela, żeby ten mógł spersonalizować swój pojazd.
Bugatti Royale Type 41
Pierwszym samochodem, który oglądamy w muzeum w Miluzie jest gigantyczne Bugatti Royale Type 41. T41 był jednym z 18, które Fritz Schlumpf kupił od samego Ettore Bugatti. Ten długi na 6,14 metra i ważący ponad 3 tony samochód poruszał się dzięki 8 cylindrowej, rzędowej jednostce o pojemności aż 12 litrów. Auto produkowano w latach 1929 – 1933 i stworzono zaledwie 6 egzemplarzy. W tym przypadku oglądamy replikę. Ciekawostką jest, że nad grillem modelu Royale znajduje się figurka stojącego słonia, której autorem był rzeźbiarz i… brat Ettore – Rembrandt Bugatti.
Bugatti Type 35B
Przy wejściu znajduje się pierwsze Bugatti kupione przez Fritza Schlumpfa. Fritz od dawna marzył, żeby posiadać Bugatti i marzenie udało mu się spełnić jeszcze przed niemiecką inwazją na Francję. Model charakteryzuje się mocą 138 koni mechanicznych przy pojemności 2.3 litra. Bugatti Type 35B było produkowane od 1927 roku i wytworzono 45 egzemplarzy. Tym właśnie samochodem Fritz brał udział w wielu wyścigach górskich, dopóki nie został poproszony, przez kolegów ze związku włókniarzy, o zaprzestanie ryzykowania swoim życiem.
Jeszcze więcej Bugatti w Cité de l’Automobile
Fritz był miłośnikiem samochodów Bugatti i do 1967 roku zgromadził ich aż… 105. Trzeba przyznać, że miał ciekawe metody zdobywania kolejnych sztuk. Do wszystkich członków klubu posiadaczy Bugatti wysłał list z ofertą odkupu… wszystkich ich samochodów. Efektem tej oferty był zakup 50 samochodów w 1962 roku. Rok później – odkupienie 18 samochodów od samego Ettore Bugatti oraz 30 kolejnych od wydobywcy ropy i producenta wędek z USA – Johna Shakespeare’a.
Bugatti Type 55
Bugatti Coach Type 55 to model produkowany w latach 1932-1935 i tym razem seria liczyła 38 samochodów. Silnik o pojemności 2262 cm3 miał 8 ustawionych w rzędzie cylindrów i rozwijał 130 koni mechanicznych. Żółto-czarny model to jeden z samochodów odkupionych od amerykańskiego kolekcjonera.
Bugatti T57 Coach Ventoux
Bugatti Type 57 to seria zaprojektowana przez syna Ettore – Jeana Bugatti. Projekt był realizowany w latach 1934-1940 i doczekał się 710 egzemplarzy. Pod maską mamy silnik 3,3 litra i 8 cylindrów ustawionych w rzędzie. T57 był pierwszym projektem, który współdzielił podwozie z różnymi wersjami. Ventoux to określenie 2-drzwiowego nadwozia z czterema miejscami, a jego nazwa podchodzi od Mont Ventoux – jednego z alpejskich szczytów.
Bugatti Type 57 SC Aravis Cabriolet
W kolekcji znajduje się też przepiękne Bugatti Type 57 SC Aravis Cabriolet. Jak w przypadku kilku innych nadwozi T57 nazwa Aravis nawiązuje do gór (pasmo Aravis), a Bugatti określa nią dwuosobowy kabriolet. Literka S (Surbaissé) oznacza obniżone zawieszenie a C (Compresseur) – sprężarkę mechaniczną. Doładowane silniki osiągały moc do 210 koni mechanicznych i pozwalały rozpędzić auto do nawet 215 kilometrów na godzinę. Zapewne zasługę miała tu waga poniżej tony. Przypominamy – mowa o około 1940 roku…
Nie tylko Bugatti
Mimo nieskrytej miłości do Bugatti, w kolekcji Schlumpf znalazły się także inne marki. Maybach, Alfa Romeo, Mercedes… Wydaje się, że wspólną cechą wszystkich samochodów jest to, że w jakiś sposób próbowały one z Bugatti konkurować.
Maybach Zeppelin Cabriolet DS-8
Maybach Zeppelin wziął swoją nazwę od słynnych sterowców-zeppelinów, do których firma produkowała silniki przed i w trakcie II wojny światowej. Wersja DS-8 była wyposażona w 8 litrowy silnik V12 o mocy 200 koni. Samochód był dość ciężki i przy wadze około 2,5 tony rozpędzał się do 171 km/h.
Alfa Romeo 8C 2.9A
Alfa Romeo 8C 2.9A było ponoć najszybszym samochodem, jaki można było kupić przed II wojną światową. To piękne Coupé z 1936 roku wyposażone było w 8 cylindrowy silnik o pojemności 2,9 litra i mocy 220 koni mechanicznych. Rozpędzało się do 200 km/h.
Sekcja wyścigowa
W Cité de l’Automobile odrębna alejka poświęcona jest samochodom wyścigowym. Dominuje oczywiście Bugatti, ale nie brak tu też Ferrari czy Alfy Romeo.
Bugatti Type 35 i Type 37 – Cité de l’Automobile
Bugatti Type 35 to samochód, który na stałe zapisał się w historii motoryzacji dzięki ponad dwóm tysiącom zwycięstw w wyścigach. Dzięki temu modelowi produkowanemu w latach 1924 – 1931 T35, samochody Bugatti urosły do miana legendy. Określano je jako „gorącokrwiste„, co nawiązywało do najszybszych koni wyścigowych. Type 35 miało silnik 8 cylindrowy o pojemności od 2 do 2,3 litra i rozwijało moc od 60 do 140 koni mechanicznych.
Wyjątkową wersją był Typ 37. Wyposażono go w 4-cylindrowy silnik o pojemności 1,5 litra o mocy zaledwie 60 koni. Jednak zredukowano wagę, więc był tak samo szybki jak 8-cylindrowy Typ 35. Dodatkowo był niezwykle niezawodny, co dawało przewagę w niejednym wyścigu.
Formula 1 i Formula 2
W muzeum w Miluzie możemy dokładnie przyjrzeć się także samochodom Formuły 1 i 2, głównie marek Ferrari i Alfa Romeo. Pasjonaci tych wyścigów znajdą tu dla siebie wiele ciekawych pojazdów, które muszą jednak sami dobrze znać, bo opisów tej sekcji niestety brak. Nam wydaje się, że mamy do czynienia np. z Ferrari 340 F1 czy F2 166…
Merdedes Benz 300 SLR
Mercedes Benz 300 SLR pochodzi z 1955 roku. To otwarty dwu miejscowy roadster, którego część pasażerską można zamknąć, żeby zapewnić mniejszy opór powietrza. Wyposażone w 6 cylindrowy silnik o pojemności 3 litrów auto rozpędzało się do 290 km/h. W tym samochodzie Sir Stirling Moss wygrał wyścig Mille Miglia w 1955 roku.
Cieszymy się, że widzimy 300 SLR, ponieważ Mercedes 300 SL Gullwing, którego jakimś cudem jeszcze nie widzieliśmy na żywo jest w trakcie renowacji…
Cywilne samochody i szalone koncepty
W Cité de l’Automobile w Miluzie znajdują się też cywilne samochody, które zapisały się w historii motoryzacji. Jest też miejsce dla szalonych konceptów albo małoseryjnych eksperymentów.
L’Œuf électrique
L’Œuf électrique znaczy elektryczne jajo. Jest to koncepcyjny samochód elektryczny z… 1942 roku. Zaprojektował go paryski designer Paul Arzens jako odpowiedź na reglamentację paliwa we Francji. Auto było wyposażone w pięć 12 woltowych baterii, motor elektryczny i rozpędzało się do 70km/h. Po wojnie silnik elektryczny zastąpił spalinowy motor Peueota o pojemności 125 cm3.
Arzens Cabriolet La Baleine
W muzeum jest jeszcze jeden projekt Paula Arzensa – kabriolet o nazwie „wieloryb”. Projektant chciał w nim połączyć swoje zamiłowanie do sztuki z zamiłowaniem do motoryzacji. Stawiał na praktyczność i przestrzeni pasażerskiej używał jako studia projektowego.
Incomparables – Bugatti
Mamy szczęście, bo trafiamy na czasową wystawę poświęconą ostatnim pojazdom Bugatti. Powstały one, gdy firma była własnością Włochów, a następnie Niemców. Hasło „incomparables” nawiązuje do słynnego powiedzenia Ettore:
„If it’s comparable, it’s no longer a Bugatti”
Ettore Bugatti
Bugatti Divo
Bugatti Divo to specjalny model bazujący na Chironie. Auto ma ten sam silnik – W16 o mocy 1480 koni mechanicznych. Waga Divo została zredukowana o 35kg, lecz najważniejsza jest tu aerodynamika. Ospojlerowanie generuje teraz o 90kg większy docisk niż to miało miejsce w przypadku Chirona. Sam dyfuzor generuje 456 kg docisku. Dodatkowe wloty powietrza odpowiadają za lepsze chłodzenie silnika i hamulców. Cały projekt jest przygotowany tak, żeby auto lepiej pokonywało zakręty.
Bugatti Chiron
Chiron to auto, które jest na ustach wszystkich. W końcu to jeden z najmocniejszych samochodów produkowanych obecnie: 1480 koni, 16 cylindrowy silnik w układzie W, 4 turbosprężarki oraz licznik wyskalowany do 500 kilometrów na godzinę. W wersji Super Sport 300+ auto udało się rozpędzić do 490,5 km/h, czyli przekroczono barierę 300 mil na godzinę. W ten sposób Bugatti Chiron stało się najszybszym seryjnym samochodem na świecie. Najszybszym luksusowym coupé.
Bugatti Veyron
Veyron to poprzednik Chirona i pierwsze Bugatti wyprodukowane pod zarządem Volkswagena. Produkowany w latach 2005 – 2015 samochód także miał 16 cylindrowy silnik w układzie W i posiadał moc 1001 koni.
Bugatti 16C Galibier
Bugatti przymierzało się do stworzenia 4-drzwiowego luksusowego krążownika. Bugatti 16C Galibier bazowało na Veyronie. Ten koncept nazwany od przełęczy Galibier zaprezentowano w 2009 roku i zapowiedziano rozpoczęcie produkcji w 2014 roku. Jednak w 2013 projekt zarzucono ze względu na prace nad następcą Veyrona – Chironem.
Bugatti EB110
Bugatti EB110 to auto stworzone na 110 rocznicę urodzin Ettore Bugatti. Jest to pierwsze i jedyne auto marki Bugatti wyprodukowane przez Romano Artioli, założyciela Bugatti Automobili SpA. Ten włoski przedsiębiorca kupił Bugatti planując wskrzeszenie legendy firmy. Bugatti EB110 miało 3,5 litrowy, 12 cylindrowy silnik w układzie V, wspomagany czterema turbosprężarkami. Auto osiągało moc 560 koni mechanicznych i miało napęd na cztery koła. Od 1991 do 1992 EB100 było najszybszym seryjnie produkowanym samochodem na świecie.
To już wszystko. Szkoda się rozstawać z tymi wszystkimi niezrównanimi maszynami, ale czas ruszać w drogę powrotną.
Na zakończenie silnik od Bugatti oraz ciekawostka – przy muzeum można pojeździć klasycznymi autami, jak np. Ferrari Mondial T, który wystąpił m.in w filmie „Zapach kobiety”.