Trasa: Tuluza – Miluza – Polska
Chcesz wesprzeć naszego bloga? Postaw nam wirtualną kawę!
Wyruszamy z Tuluzy i zmierzamy w kierunku Polski. Dłuższy przystanek zrobimy tylko w jednym miejscu. Łącznie pokonamy ponad 1800 km. W połowie trasy mamy nocleg w Mortzwiller w Alzacji, a przed wyruszeniem w dalszą drogę, odwiedzamy muzeum motoryzacji w Miluzie.
Przejazd z Tuluzy do Mortzwiller
Z Tuluzy do Mortzwiller, gdzie nocujemy, jedziemy już autostradą. To jedyny sposób, żeby w rozsądnym czasie przebyć 800 kilometrów. Są dwie autostradowe opcje, aby dotrzeć z Tuluzy na wschód Francji, które czasowo niewiele się różnią. Można jechać w dół wybrzeżem i następnie kierować się na Lyon. Można też wybrać trasę przez środek Francji, która przebiega przez obszar zwany przez tubylców diagonale du vide, opustoszałą przekątną. Zgodnie z nazwą autostrada biegnąca obszarem Francji o najmniejszym zaludnieniu nie jest tłoczna i zapewnia oddech od drogowych szaleństw Francuzów.
![Droga przez środek Francji](https://samochodem.eu/wp-content/uploads/2019/09/francja-2019-owernia-rodan-alpy-2460-powrot.jpg)
W 1/3 drogi zjeżdżamy do miejscowości Rodez w departamencie Aveyron, żeby kupić lokalne wino. AOC Marcillac wytwarzane jest ze szczepu fer-servadou i w zasadzie trudno je dostać gdziekolwiek poza tym regionem. Tym bardziej musimy go spróbować. Po drodze spotykamy rozproszone oddziały żółtych kamizelek, które wciąż wierzą, że ich postulaty zostaną spełnione.
![Żółte kamizelki](https://samochodem.eu/wp-content/uploads/2019/09/francja-2019-owernia-rodan-alpy-2460-zolte-kamizelki-683x1024.jpg)
Cité de l’Automobile w Miluzie
W Miluzie znajduje się olbrzymie muzeum motoryzacji powstałe ze zbiorów kolekcji braci Schlumpf. W latach 60-tych, w krótkim czasie zgromadzili oni ponad setkę modeli Bugatti. Historia kolekcji miała nieciekawy obrót, ale ostatecznie sporą jej część możemy oglądać w Miluzie. Zdjęcia Bugatti, Ferrari i innych modeli oraz historia kolekcji Schlumpf są tutaj.
![Bugatti Type 35](https://samochodem.eu/wp-content/uploads/2019/09/francja-2019-grand-est-mulhouse-cite-de-l-automobile-7732-bugatti-type-35.jpg)
Droga z Miluzy do Polski
Następnego dnia wracamy do Polski. W Niemczech czeka nas kara za ignorowanie tego kraju w naszych planach podróżniczych – gigantyczna ulewa. Przez pierwszą połowę trasy pada nieustannie. W pewnym momencie ściana deszczu jest tak gęsta, że postanawiamy zjechać i chwilę odpocząć. Okazuje się to dobrym pomysłem, bo około pół godziny później deszcz ustaje i już bez przygód docieramy do Polski.
Grand tour de France 2019 – podsumowanie
Dojeżdżamy na miejsce około 22:30, ledwie żywi. Jeszcze tylko rozpakowywanie i można spać. W osobnym wpisie słowo o tym jak się jeździ po Francji. A w zupełnie osobnym podsumowujemy nasze Grand Tour de France.
![Col du Tourmalet](https://samochodem.eu/wp-content/uploads/2019/09/francja-2019-oksytania-col-du-tourmalet-7479-pireneje-bmw-320d-e91.jpg)