Semur en Auxois
Chcesz wesprzeć naszego bloga? Postaw nam wirtualną kawę!
Niepozorne Semur en Auxois okazuje się być pięknym miasteczkiem z zaskakującą historią. Otóż obecne stare miasto było zamkiem, który przy okazji rewolucji francuskiej został niemal całkowicie zniszczony, zachowały się jedynie wieże. Pomiędzy tymi wieżami wyrosło miasto, które możemy teraz podziwiać. Miasto jest wręcz zniewalające, ze swoimi ciasnymi uliczkami oraz świadectwami dawnych lat choćby w postaci niszczejących, lecz gdzieniegdzie odrestaurowanych szyldów.
Widoków ten jak poniżej jest w Semur bez liku. Zabity dechami zakład tkacki, zamknięty rzeźnik, o którego dawnej obecności świadczy jedynie niszczejący szyld. Dzięki temu momentami mamy wrażenie, że nasz spacer wydarza się kilkadziesiąt lat wcześniej.
Warto zejść po schodach i obejrzeć Semur z innej perspektywy, najlepiej z obu stron. Wrażenie robią zarówno mury miejskie, jak i pobliskie zabudowania.
Wisienką na torcie była dla nas restauracja Les Minimes, ukryta u podnóża murów starego miasta od zewnętrznej strony. W starym szachulcowym domku znajduje się knajpa serwująca wyśmienite dania kuchni burgundzkiej i nie tylko. Doskonałość!
26 sierpnia 2019 Tagi: bmw, burgundia, francja, semur en auxois, zwiedzanie Wyprawa: Grand Tour de France