Trasa: Przełęcze Furka, Susten, Grimsel, Nufenen i Gotthard
Dzisiejsza trasa jest chyba najbardziej oszałamiająca, spośród tych, które do tej pory zrobiliśmy. Przejedziemy przez aż pięć alpejskich przełęczy na terenie Szwajcarii. Zaczynamy w małej wiosce Niederwald, która jest świetną bazą wypadową. Następnie ruszymy na przełęcz Furka i spędzimy chwilę przy Diabelskim Moście. Później ruszymy na Sustenpass, Grimselpass, Nufenenpass oraz starą część przełęczy św. Gotarda – Tremola San Gottardo.

Niederwald
Niederwald to wieś zabudowana drewnianymi domami z XVI wieku. Urodził się tu słynny „król hotelarzy i hotelarz dla królów” – César Ritz. W Niederwaldzie spędziliśmy wczorajszą noc, bo jest świetną bazą wypadową na przełęcze. Zdjęcia z Niederwaldu w osobnym poście.

Furkapass
Przełęcz Furka, albo Furkapass, to przełęcz na wysokości 2436 m. n.p.m. Kręta droga wystąpiła w filmie o przygodach Jamesa Bonda – Goldfinger. Film oraz zdjęcia z przejazdu przez Furkę znajdziecie tutaj.

Diabelski most i wąwóz
Podziwiamy owiany legendą Diabelski Most, który znajduje się w wąwozie Schöllenen i przechodzi nad rzeką Reus. Więcej zdjęć wąwozu Schöllenen oraz legenda Diabelskiego Mostu w tym poście.


Czas dalej ruszać w kierunku przełęczy – tym razem na Sustenpass. Początkowo mijamy głównie łąki i lekkie wzniesienia, jednak po chwili naszym oczom ukazują się potężne alpejskie lodowce.


Sustenpass
Sustenpass – alpejska przełęcz na wysokości 2224 m. n.p.m. Łączy kantony Uri i Berno oraz zapewnia spektakularne widoki na góry. Przełęcz często jest opisywana jako najładniejsza szwajcarska przełęcz. Warto sprawdzić to samemu oglądając zdjęcia z przełęczy Susten tutaj.

Grimselpass
Grimselpass – przełęcz na wysokości 2165 m. n.p.m., łącząca kantony Valais i Berno. Pokazujemy skaliste góry, jeziora i spektakularny hotel Grimsel Hospiz. Więcej zdjęć w poście o przełęczy Grimsel.

Zjeżdżamy z Grimselpass i kierujemy się na przedostatnią dziś przłęcz – Nufenenpass. Po drodze zatrzumujemy się na tankowanie na malutkiej lokalnej stacji, która okazuje się też być warsztatem.

Nufenenpass
Nufenenpass to najwyższa przełęcz w Szwajcarii – 2477 m. n.p.m. Podziwiamy lodowce oraz najwyższy szczyt Alp Berneńskich – Finsteraarhorn. Skaliste otoczenie i czterotysięczniki Valais robią ogromne wrażenie. Więcej zdjęć z Nufenenpass w osobnym artykule.


Przełęcz św. Gottarda
Sankt-Gotthardpass to nowa przełecz na wysokości 2018 m.n.p.m. My przejeżdżamy jednak starą, brukowaną przełęczą Tremola San Gottardo. Kamienna droga daje w kość, jednak często zatrzymujemy się, żeby podziwiać piękne widoki. Więcej zdjęć z Tremoli w poście o Przełęczy Św. Gotarda.

To tyle jeśli chodzi o przełęcze na dzisiaj. Jesteśmy zmęczeni bardziej niż po tysiącu kilometrach na autostradzie. Jedocześnie jesteśmy tak naładowani i wręcz przesyceni widokami, że potrzebujemy czasu, żeby to wszystko przetrawić. Szczerze mówiąc, już w połowie mieliśmy dość. Po przejechaniu Grimselpass czuć było, że wystarczy nam wrażeń na dziś, a tu czekały jeszcze dwie przełęcze. Także polecamy podobne trasy jednak podzielić na pół.
Zurych
Na koniec dnia zbliżamy się do Zurychu. Naprawdę nasyciliśmy nasze oczy pięknymi widokami i podróżujemy z przekonaniem, że nic już nas dziś nie zachwyci. Nic bardziej mylnego. Zürichsee wita nas odbijającymi się od niego promieniami zachodzącego słońce. Zerkamy we wsteczne lusterko a w nim Alpy, które przed chwilą opuściliśmy także te promienie odbijają.


Zurych to nieformalna stolica Szwajcarii, choć w rzeczywistości jest nią Berno. Spokojne, piękne i jednocześnie światowe miasto zdecydowanie zachwyca. Zdjęcia i opis spaceru po Zurychu są tutaj.
