Z Tokaju do Egeru
Dzisiejszy dzień zapowiada się spokojnie. Mamy do pokonania niewiele ponad sto kilometrów a po drodze spróbujemy jedynie zajrzeć do Szerencsa na festiwal czekolady. Około 10 rano zaczynamy pakować rzeczy do samochodu a chwilę później przyjeżdża Ákos. Rozliczamy się więc za nocleg, degustację i
Tagged: eger, góry bukowe, kręta droga, mazda, mazda mx-5, węgry, wino Wyprawa: Drogą węgierskiego wina i folkloru