Trasa: Lavaux (Vaud) – Sion (Valais)
Chcesz wesprzeć naszego bloga? Postaw nam wirtualną kawę!
Dzisiejszy dzień rozpoczynamy od porannego spaceru wśród winnych tarasów Lavaux. Następnie pojedziemy riwierą szwajcarską do Lozanny, żeby później zawrócić i zwiedzić Zamek Chillon. Na koniec zmienimy kanton na Valais, przemieszczając się do miasta Sion.
Tarasy winne Lavaux o poranku
Ponownie wracamy (a w zasadzie jedno z nas wraca) na tarasy winne Lavaux, żeby chłonąć piękno okolicy i klimat rześkiego poranka. Wrzucamy też garść informacji o winach z Lavaux, w osobnym poście.
Riwiera Szwajcarska
Wybrzeże jeziora Lemańskiego nosi określenie Riwiera Szwajcarska. Zdecydowanie warto przejechać się tą pełną zachwycających widoków drogą. Nawet pomimo ciasnych uliczek i kombinacji jakich wymaga mijanie się na nich np. ze śmieciarką.
Lozanna
Lozanna to piąte co do wielkości miasto w Szwajcarii. Siedziba MKOL, piękna gotycka katedra z XIII w i tętniące życiem centrum. Zwiedzamy je w pośpiechu, a zdjęcia z Lozanny pokazujemy w tym poście.
Montreux
Po drodze z Lozanny przejeżdżamy przez miasto, które nie powinno być obce żadnemu miłośnikowi muzyki – Montreux. To właśnie tu odbywa się jeden z najbardziej znanych festiwali – Montreux Jazz Festival. Miejsce zapisało się w tekście jednej z piosenek zespołu Deep Purple – Smoke on the Water, która opisuje pożar, który obserwowali muzycy z okien swojego hotelu, tuż nad jeziorem Lemańskim. Montreaux to też miejsce, gdzie ostatnie dni życia spędził Freddie Mercury. W trakcie pobytu Freddiego nad jeziorem Lemańskim powstała piosenka „A Winter’s Tale„. Nad samym jeziorem jest jego pomnik. Tym razem tylko przejeżdżamy…
Zamek Chillon
W drodze powrotnej z Lozanny zatrzymujemy się w Zamku Chillon, znanego z poematu Byrona „Więzień Chillonu”. Imponująca budowla i doskonale zachowane wnętrza robią wrażenie. Zamek Chillon pokazujemy tutaj.
Zamek Aigle
Po drodze do Sion podjeżdżamy, żeby popodziwiać Zamek Aigle. Była to jedna z najważniejszych średniowiecznych warowni w dolinie Renu. Zamek był także siedzibą książąt Sabaudzkich. W chwili obecnej znajduje się tam muzeum win. Niestety nie mamy na nie czasu na te atrakcje.
Wino Petite Arvine
Petite Arvine to charakterystyczny szczep hodowany tylko w regionie Valais. Daje wina wysokiej jakości, uchodzące za najlepsze w kantonie. Charakteryzuje się aromatami grejpfruta i limonki i ma wyższą kwasowość. Zaglądamy do jednego ze sklepów z winem w poszukiwaniu godnego reprezentanta.
Winnica Dubuis & Rudaz
Wjeżdżając do Sion zahaczamy o winnicę Dubuis & Rudaz. Produkowane tu wina robione są metodą biodynamiczną, czyli w zgodzie z naturą, bez użycia pestycydów, czy innych chemikaliów. Zaopatrujemy się w kilka butelek „fendant wine„, które jest tutejszym określeniem na wino ze szczepu Chasselas. Na miejscu okazuje się, że oprócz sprzedaży win, można tu też zjeść serowe fondue. Czyli wiemy już, gdzie przyjdziemy na kolację.
Sion (kanton Valais)
Jesteśmy w kantonie Valais (znany u nas jako Wallis). Krajobraz stał się górzysty, ale nic dziwnego, bo w tym kantonie znajduje się dziesięć najwyższych szczytów w Szwajcarii. Wszystkie mają powyżej 4000 m. n.p.m. Sion to miasto zamieszkane od ponad dwóch tysięcy lat. Stolica kantonu Valais (Wallis) to idealne miejsce na serowe fondue oraz białe wino fendant. Zdjęcia z Sion są w tym poście.