Trasa: Dijon – Tonnere i wino w Burgundii
Chcesz wesprzeć naszego bloga? Postaw nam wirtualną kawę!
Burgundia – słowo, które rozpala każdego winomaniaka. Burgundię się kocha albo się nią gardzi. Kocha za niepowtarzalne pinot noir i chardonnay, a gardzi za zupełnie średnie i kiepskie wino, na które można trafić kupując burgundy w ciemno, zwłaszcza przy niezbyt zasobnym portfelu. Region trudny do ogarnięcia przez swoje skomplikowane apelacje, ale niezmiernie fascynujący. Zwiedzanie zaczynamy od Dijon, potem odwiedzimy dwie miejscowości oraz winnice, poniżej trasa z najważniejszymi punktami:
Dijon
Dzień zaczynamy budząc się w Dijon, któremu poświęcamy sporą część naszego dnia. Piękne burgundzkie miasto o niepowtarzalnym klimacie, którego nie spodziewaliśmy się poczuć w dużym mieście. Relacja ze zwiedzania Dijon znajduje się tutaj.
Burgundia
Podróż z Dijon do Beaune znów biegnie winnym szlakiem. Miasta związane z apelacjami są malutkie i tylko przez nie przejeżdżamy. Nie brakuje im oczywiście uroku, niemniej jednak rozrywki dostarczać mogą tu przede wszystkim wizyty w winnichach.
Wjeżdżamy w rejon najlepszych winnic, o czym informują nas tabliczki Route Des Grands Crus. Niemal każdy z producentów stara się podkreślić swoją markę, dziedzictwo i oczywiście wyjątkowość region, w którym się znajduje (i który zapewnia mu sławę). Łatwo zauważyć, że tu w Burgundii nazwy winnic zaczynają się od słowa „domaine„, co znaczy po prostu „posiadłość”. Inaczej ma się to np. w Bordeaux, gdzie przeważnie mamy do czynienia z zamkami, stąd nazwa winnicy często zaczyna się od słowa „château”.
Beaune
Po krótkiej trasie pomiędzy winnicami zajeżdżamy do naszego pierwszego przystanku – Beaune. To dawna stolica Burgundii, która wciąż pozostaje stolicą burgundzkich win. Zwiedzamy tam zachwycający szpital dla ubogich Hôtel Dieu. Zobacz więcej zdjęć z Beaune.
Burgindia – Winnica Domaine Marcillet
Zatrzymujemy się w winnicy Domaine Marcillet na degustację. O wizycie w burgundzkiej winnicy piszemy tutaj.
Z bagażnikiem cięższym o kilka butelek ruszamy w drogę do kolejnego punktu naszej wycieczki – Semur en Auxois
Semur en Auxois
Niemal doszczętnie zniszczony podczas rewolucji francuskiej zamek (ostały się jedynie dwie wieże), na miejscu którego wybudowano miasto – oto w Semur en Auxois w pigułce. Niesamowite burgundzkie miasto, w którym czas się jakby zatrzymał kilkadziesiąt lat temu – punkt obowiązkowy dla zwiedzających region. Tu więcej zdjeć z Semur en Auxois.
26 sierpnia 2019 Tagi: beaune, bmw, burgundia, dijon, francja, semur en auxois, trasa, wino, zwiedzanie Wyprawa: Grand Tour de France