Pożegnanie z Węgrami
Dziś wracamy z Budapesztu prosto do Polski. Jedynie na chwilę postanawiamy zboczyć z trasy, żeby zobaczyć Hercegkút. Tę miejscowość i winne piwniczki widzieliśmy już na początku wyprawy, jednak wtedy lało jak z cebra a dziś jest słonecznie. W Hercegkút wysyłamy jeszcze kartki
Tagged: hercegkút, mazda, mazda mx-5, węgry, wino Wyprawa: Drogą węgierskiego wina i folkloru